To był dobry rok, niewątpliwie. Nie
da się też ukryć, że minął jak z bicza strzelił. Chyba czas
nigdy nie pędził tak szybko, jak teraz, gdy jest na świecie Syn.
Dwa tysiące dwunasty nie pobił roku wcześniejszego, gdy narodził
się Tymek, ale był także rokiem nowości, bo przecież zostałam
żoną. Rok nadchodzący także przyniesie zmiany, bo po lecie
szykuje się przeprowadzka i nareszcie powiększy nam się metraż.
Mam też nadzieję, że nie tylko metraż, lecz wraz z nim i rodzina w roku dwa tysiące czternastym, tak dla równowagi, by też było na
co czekać. Gdybym miała Wam życzyć czegoś na ten
nadchodzący rok, byłoby to tylko ZDROWIE. Ostatnie lata pokazują
boleśnie na przykładzie bliskich i znajomych, że jest ono
najważniejsze, reszta to tylko dodatek. Życzę Wam więc ZDROWIA
dla Was i całych Waszych Rodzin!
Bardzo ładna suknia :)
OdpowiedzUsuńI wam spełnienia marzeń i dużo zdrówka:)
OdpowiedzUsuńa co to za minka na drugim zdjęciu ? :) właśnie zdrowie najważniejsze.
OdpowiedzUsuńMina mówiąca: READY?! GO!:))
UsuńKochana, zycze Ci aby ten nadchodzacy rok byl w takim razie rownie udany jak i ten odchodzacy!
OdpowiedzUsuńZdrowia i realizacji planow!
Calusy dla waszej Trojki!
Mina przy zapinaniu pasów - zabójcza - zrozumiałe - wygnieść taką kreację:))))
OdpowiedzUsuńNie plany po prostu się zrealizują -tak aby można było wykreślić je z listy!
Pozdrowienia - wspaniałego wieczoru!
Wszystkiego dobrego dla Was!! :)
OdpowiedzUsuńA z Ciebie była przepiękna Panna Młoda!!
Piękna Panna Młoda!
OdpowiedzUsuńPodobają mi się Twoje plany.