synkowo

synkowo

sobota, 23 lipca 2016

Pola.

Pola. Dwa lata i dwa miesiące. Dziewczynka jakże bystra, wrażliwa, a przede wszystkim radosna. Pola nie bywa smutna, rzadko kiedy zła. Pola, moja rozśpiewana córka. Tuwima recytuje z pamięci. Jej muzyczny repertuar zdaje się nie mieć końca. Młodsza siostra, trochę zaczepna, a jednak trzymająca się kurczowo brata. Pola ładuje moje akumulatory i gdy tylko rano dobiega wesołe: "Mamuuusia" z jej pokoju, już wiem, że to będzie dobry dzień. Bo z nią wszystkie takie są!