synkowo

synkowo

piątek, 8 lutego 2013

Podobieństwo.

Synko czytać lubi, baa, zaryzykowałabym nawet stwierdzenie, że uwielbia. Książeczki przynosi sam i dopomina się by Jemu czytać. Ostatnio upodobał sobie wiersze Brzechwy, które Mama, niegdyś mocna w recytacji, czyta, deklamując najlepiej jak potrafi. Ale nie o czytanie książek tylko chodzi. Tymek aktywnie bierze udział w całym procederze, nazywając dosłownie każdą znaną Jemu rzecz słowami z jakże wąskiego własnego słownika. Jest i kum-kum (żabka), koko (kura), jał (kot), łaaah (tygrys), Bambum (Murzynek), Tom Tom (traktor), tiu tiu (pociąg), tik (światła w samochodzie), tap-tap (woda) i tak dalej, i tak dalej... W całej zabawie nie brakuje członków rodziny, każdy człek w czapeczce z daszkiem to Dziadzia, w kasku to Siaziak Siam, ale ostatnio wynalazł także Mamę i Tatę. Zadziwiające, ale podobieństwo wprost bije po oczach, szczególnie w przypadku Taty nieźle się uśmiałam..

=MAMA

= TATA





6 komentarzy:

  1. :) Zdolny Synuś. A Taty hobby troszkę szalone:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy ja wiem, czy takie szalone ;) może już się przyzwyczaiłam, tyle lat jeździ. Ale na pewno drogie hehe ;P

      Usuń
  2. Mały spryciarz!:)
    Zapraszam do Nas:)!

    OdpowiedzUsuń
  3. skąd ja znam takie nazywanie mamą i tatą postaci z książek... :) ale takiego podobieństwa to Ewka nie wyszukała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mama wypisz wymaluj :))) Wspaniale że lubi książki!
    A TOM TOM - to u nas także Traktor i Dziadek - koniecznie musi mieć czapkę z daszkiem :))))

    OdpowiedzUsuń