synkowo

synkowo

niedziela, 15 stycznia 2012

Początek.

Zaczynamy przygodę z blogiem, ja Mama po uszy zakochana w swoim synu i główny bohater Tymoteusz, wcześniak urodzony 11 marca 2011 roku w 35 tygodniu ciąży. Ponad 10 miesięcy po pojawieniu się Tymka na świecie postanawiam dzielić się Jego wyjątkowością z innymi, obalać mity o niekończących się problemach z noworodkiem czy niemowlakiem i pokazywać, że istnieją "książkowe" dzieci. Tuż po porodzie zaklinałam się, że nigdy więcej, bólu i trudu wydanie dziecka na świat, tymczasem teraz  po 10 miesiącach niekończącej się radości, której dostarcza nam Tymek, mówię "chcę więcej"! :) Zapraszam do lektury!

2 komentarze:

  1. To niesamowite co dziecko może zrobić z dorosłym. Nie byłam tego świadoma do czasu pojawienia się Ani na świcie, i powiem szczerze, że też chcę jeszcze:)

    OdpowiedzUsuń