Szał wyprzedaży rozpoczęty, a my korzystamy! Zwykle staram się nie przesadzać z cenami ubrań kupowanych dla Syna, rośnie naprawdę zbyt szybko. Ale mając okazję kupić coś taniej, zwykle kupuję na zaś, nabywając niektóre łachy nawet o dwa rozmiary większe. Z myślą o wiośnie nabyliśmy kilka bluzek z 5-10-15. Czaimy się też na bluzy, które wiosenną porą sprawdzają się świetnie, szczególnie te rozpinane. Chwilowo nabyliśmy jedną w roboty, która mnie szczególnie urzekła, w Coccodrillo. Tymczasem zaczynamy odliczanie do ferii i naszej wyprawy na Wyspy. Powoli tworzę listę rzeczy do zabrania dla siebie i Syna. Jestem typem osoby, która lubi na coś czekać i skreślać dni w kalendarzu. Cieszę się na ten wyjazd, na chwilę oddechu, na spotkanie z Rodziną. Tymek nareszcie spędzi trochę czasu z Kuzynem, ja pobuszuję po sklepach i odpocznę od pracy, której ostatnimi czasy jest sporo. A po feriach szykuje się jej jeszcze więcej. Spędzając 40 godzin tygodniowo z dziećmi, mówiąc, ucząc, pouczając, rozmawiając z nimi czasem wracając do domu mam ochotę na milczenie, dobrą książkę, lampkę wina. I myślę sobie, że Syno czasem traci, bo matka opada z sił. I zdarza mi się, że zazdroszczę tym, co mają więcej czasu dla dzieci. Spokojne wspólne poranki, długie spacery i wspólne zabawy. Zaś po chwili trafia do mnie, że pracę swą zbyt lubię i że przy całej mej miłości do Syna, w domu bym nie wysiedziała...
Widać zakupy udane! Bluza w roboty świetna! . Ps. Zapraszam do mnie na candy niespodziankę .
OdpowiedzUsuńjak zawsze gust Twój podzielam.
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie można pół tygodnia pracować,a pół być w domu :)
Oj tak, to byłoby rozwiązanie idealne! :)
UsuńFajne te ciuchy! Bluza mi się najbardziej podoba, genialna :D
OdpowiedzUsuńŚwietne te ubranka! Nie ma to jak wyprzedaże!
OdpowiedzUsuńMy też kupiliśmy tą czerwoną z misiem :))))
OdpowiedzUsuńUwielbiam Syna w czerwieni, a ta jest bardzo intensywna ;) Czerwone Conversy zakupione w zeszłym roku już czekają na wiosnę, więc bluza nada się do nich idealnie ;)
UsuńBlondyni tak maja że w czerwieni cudnie wyglądają!:)))
UsuńPozdrawiamy
Szkoda tylko że ceny na wyprzedażach u nas i tak nie dorównują chociażby tym na Wyspach ;)
OdpowiedzUsuńAj, to rzeczywiście dość widoczna różnica! Dlatego resztę naszej ubraniowej wiosennej wyprawki zostawiamy na wizytę w UK!:)
UsuńOch, tak! Mnie w tym roku wyprzedaże ominą szerokim łukiem i już mi z tego powodu przykro. Oj, przykro. Choć faktycznie marnie z tym spadaniem cen.
OdpowiedzUsuńZapraszam do nowego konkursu organizowanego przez sklep internetowy dla dzieci i niemowląt naszkoliberek
OdpowiedzUsuńhttp://blog.naszkoliberek.pl/konkurs-swieta-i-po-swietach/
Do wygrania bodziak dla dziecka.
Serdecznie zapraszam