synkowo

synkowo

poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Ostanie.

To ostatnie dni Tymowego spędzania czasu z Kuzynem. Półtora miesiąca chłopaki przebywali razem, bawili się, uczyli się ze sobą być. Gdy już wypracowali swoją wspólną relację, niestety czas się rozstać, a szkoda, bo widać, że obu będzie brakowało tego czasu we dwóch. Każdy dzień Syn nasz zaczynał pytaniem: Dzie jest Ikołajek? Pójdziemy Ikołajka? Z kolei Mikołaj pytał: Ciocia, cy Tymek moze się jescze u mnie pobawić? Cy Tymek jescze nie idzie do domu? Fajnie było na nich patrzeć, choć oczywiście nie obeszło się bez zgrzytów, kłótni, krzyków, ale ostatnie dni minęły wyjątkowo udanie, jakby czuli, że muszę wykorzystać ten czas jak najlepiej. Dziś korzystając z nieobecności Dziadków, którzy pojechali na koncert, zabraliśmy chłopców na plac zabaw, gdzie poszaleli, pozjeżdżali na linie, pobiegali. Fajne wspólne wesołe popołudnie!














3 komentarze:

  1. To ważne, żeby dzieci miały kontakt z rówieśnikami. Zobaczyłam to dopiero jak Młody poszedł do żłoba bo u nas nikt z najbliższych nie jest dzieciaty :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, że mały ma taki dobry kontakt z innymi dziećmi :)

    OdpowiedzUsuń