synkowo

synkowo

piątek, 8 czerwca 2012

Ostatnio.

Ostatnio Syn: rozwinął folię aluminiową przez całą kuchnię i pokój  i szelestem tym zbudził Matkę swą po 6 nad ranem i zmusił ją do wstania, w celu zwinięcia srebrnego dywanu; wygryzł kawałek silikonowego ustnika od kubka niekapka, robiąc z niego w ten sposób kapek, przeżuł go i połknął; wypił sok ze świeżo wyciskanych grejfrutów nie skrzywiwszy się przy tym ani przez moment; powąchał piwo w szklance i wzdrygnął się przy tym kręcąc głową i zmarszczył twarz, chcąc chyba powiedzieć "fuj" lub "ble"- czynność tą powtórzył kilkakrotnie, pomimo ciągłego obrzydzenia; po raz pierwszy siedział na tatowym motocyklu i widząc takowe na ulicy zawsze mówi "brrrr ta-ta". Ostatnio Syn bawi nas i zaskakuje coraz bardziej, każdego wieczora zasypiając wspominamy jego pomysły i dokonania i śmiejemy się i nadziwić wciąż nie możemy, jakie cudowne mamy dziecko!



11 komentarzy:

  1. O jeja, to tak jak u nas:D I nawet Syna też Cudownego mamy:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Dołączam do szczęśliwych posiadaczek :D haha

    Ale z tym łykaniem niekapka to wzdrygnęłam się aż!

    OdpowiedzUsuń
  3. także jestem posiadaczką cudnego dziecia :)
    ale fury takiej u nas brak, ku rozpaczy mego lubego.
    do czasu...

    OdpowiedzUsuń
  4. :D i my syna cudownego mamy a nawet dwóch :D

    OdpowiedzUsuń
  5. U nas tez jest taki cudowny czlowieczek :)

    Ja dzisiaj zwijalam w rulon okolo 50 woreczkow sniadaniowych z rana :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Aż się uśmiechnęłam czytając o rozwiniętej folii aluminiowej. Pomysłowy Tymek, no i oczywiście sam organizuje sobie zabawę nie chcąc budzić mamy:) U nas była rolka ręcznika kuchennego:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Hehe takie dzieciaki mają niesamowite pomysły :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak ładnie potrafisz opisać świat wokół :)

    OdpowiedzUsuń