synkowo

synkowo

czwartek, 12 kwietnia 2012

Wcześniak.

Dwunastego kwietnia zeszłego roku miał urodzić się nasz Syn. W urodziny mego brata. Wraz z przyjaciółką liczyłyśmy na to, że zechce wyjść na świat kilka dni wcześniej, szóstego, w nasze urodziny. Urodziłyśmy się tego samego dnia, tego samego roku, w tym samym szpitalu. Tymek przechytrzył nas wszystkich. Jedenastego marca nieświadoma zbliżającego się porodu pojechałam z I. do szpitala, z lekkimi bólami. Wróciłam tydzień później, już z Synem. Tymek był nietuzinkowym wcześniakiem, bo choć urodzonym miesiąc przed terminem w 35tc. ważył 3.000 kg i mierzył 52cm. Dostał 10 punktów w skali Apgar. Poród był kompletnym zaskoczeniem, nie byłam na niego przygotowana, nawet jeszcze o nim nie myślałam. Rodziłam 5 godzin i 40 minut, więc dość sprawnie Tymko pojawił się po drugiej stronie brzucha. Teraz, myśląc o kolejnym dziecku zastanawiam się jak to będzie, czy dotrwam do wyznaczonego terminu. Wiem jedno- torbę do szpitala spakuję dwa miesiące wcześniej!





13 komentarzy:

  1. Oooooo. Miał sie urodzić i w moje urodziny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. piękne zdjęcia ! Duży zdrowy wcześniak ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. pięnie rozwinięty chłopak
    ja mam wrażenie, że lepiej wcześniej i z zaskoczenia niż czekać i czekać i czekać po terminie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno DUŻO lepiej, nie ma takiego strachu! Nie obraziłabym się, gdybym następne dziecko też urodziła wcześniej :P

      Usuń
  4. pierwsze zdjęcie rewelacja.
    ja swoją torbę spakowałam w 6 m-cu ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Życzę sobie kolejnego porodu 5 godzinnego:D

    OdpowiedzUsuń
  6. spieszyl sie w ramoinka mamuli i juz:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow spory był jak na wcześniaczka :) i zazdroszczę szybkiego porodu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Był dość szybki, rzeczywiście, ale miałam wrażenie, że trwał całą wieczność! :>

      Usuń
  8. Bo Tymo chciał zobaczyć ciocie Gosię:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No pewnie! :* Ileż Ciocia mogła stać pod drzwiami heh :)

      Usuń
  9. ja już nie pamiętam kiedy pakowałam torbę do szpitala, wiem jedno syn urodził się 2 tygodnie przed terminem :)

    ale twój wcześniak to faktycznie wyrośnięty :D

    OdpowiedzUsuń