synkowo

synkowo

piątek, 6 kwietnia 2012

Kuzyni.

Biorąc pod uwagę fakt, że moja Mama ma ośmioro rodzeństwa, kuzynów i kuzynek nigdy mi nie brakowało. Swoje dzieciństwo kojarzę z rodzinną wsią mej Mamy, bo choć mieszkaliśmy w mieście, spędzaliśmy tam często wakacje i weekendy. W mojej głowie pozostaje mnóstwo wspaniałych obrazów z tamtego okresu. Zabawy w ogromnej żwirowni, bawienie się w chowanego w stodołach, dojenie krów, robienie wianków ze stokrotek. Bieganie po łące, tworzenie labiryntów w wysokich trawach poprzez ich ugniatanie. Smak malin zrywanych z krzaków, głaskanie i ganianie małych kotków i psa Tinę bez jednego oka. Granie w gumę przed domem i smażenie placków z ciasta na piecu kaflowym. Wspomnienia beztroskie, wspaniałe, z kuzynami i kuzynkami w tle. Chciałabym, by Syn mój mógł mieć takie wspomnienia. Ale czy jest to możliwe we świecie wszechogarniających komputerów, gier i miliona zabawek? Mam wielką nadzieję, że tak. Że uda nam się uwrażliwić Go na piękno natury. Że będzie lubił spędzać czas na powietrzu. I że posiadanie kuzynów przyniesie mu wiele korzyści. Synko ma już trzech kuzynów w pierwszej linii, bo w tej dalszej to ciężko będzie zliczyć. Głowimy się, jak to będzie za rok czy dwa, gdy wparują do ogrodu Dziadków. Mikołaj, dwa lata starszy oraz Franek i Jaś, rok młodsi. Nawiązując do Wielkanocy, chciałabym, aby podobnie jak ja i mój brat w naszym dzieciństwie i Oni mieli frajdę z szukania prezentów pozostawionych przez Zająca w ogrodzie. Zając prezenty już przygotował, czeka tylko na odpowiedni moment, by je podrzucić.








5 komentarzy:

  1. A my w rodzinie sami, jedyni dzieciaci... reszta wybiera kariery ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. piękne zdjęcia, zazdroszczę dojenia krówek, wianków i zabaw w chowanego ... chociaż ja też nie miałam tak tragicznie :) bo w mieście były sady należące do przedszkola :) i my tam chodziliśmy i "pożyczaliśmy" sobie jabłka, gruszki, śliwki i orzechy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja z kuzynkami niczym z siostrami spędziłam dzieciństwo, miłe wspomnienia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Będziesz wysyłała synka do nas, będą razem z chłopakami biegali po Sherwood ;)

    OdpowiedzUsuń