synkowo

synkowo

środa, 20 maja 2015

Rok!

Był tort przepyszny, wspaniali goście, cudowne prezenty i córka z gorączką i katarem strasznym. Było sporo przygotowań, lecz bez stresu żadnego, bo przecież przyjęcie takowe już nie pierwszy raz. Wspaniale minął nam ten dzień, choć córki samopoczucie było bardzo niepokojące. Jednak sporo rąk do noszenia przydało się! Tymek uciechę miał z prezentów siostry większą, niż ona sama. Gorączka córkowa okazała się być za dni kilka trzydniówką, która w ten sam sposób zaatakowała Tymka podczas jego przyjęcia roczkowego! Masz ci los! 
















4 komentarze:

  1. Sto Lat!!!! piekne zdjęcia...ale macie tradycje rodzinną z ta gorączką na roczek...teraz sobie przypominam , że Lila tez miała goraczkę - ząbkowała.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkiego najlepszego kochanieńka, zdrówka !

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkiego naj,szczególnie zdrówka. Już rok??dopiero co był post jak urodziłaś.ale ten czas leci. zresztą ja dopiero co moją córcie ze szpitala przywiozłam a 9 czerwca trzy miesiące skończy :)

    OdpowiedzUsuń