Dwa razy w tygodniu zaczynam pracę o 10 i Synko już wtedy nie śpi. Żeby się wykąpać muszę Go czymś zająć i tak było i tym razem.. Włożony do łóżeczka dostał książki i pięknie się nimi zajął. Matka nieświadoma niczego zdążyła nie tylko się umyć, ale i wklepać krem, nałożyć odżywkę na włosy, posegregować pranie i zadowolona, że Syn tak cichutko siedzi zajrzała tylko na moment do Jego pokoju. Dziwna cisza wydała się podejrzana, a zaciśnięta buzia jeszcze bardziej. Oczom moim ukazał się widok zupełnie wyrwanej z okładki książki i kawałki papieru. Sporo w nich było w buzi Tymka, który uścisk szczęki ma nieczego sobie, bo nieźle się namęczyłam, żeby je wyjąć. Zapewne już wcześniej sporo przeżuł i połknął! Synko lubuje się w papierze, gdy tylko dopadnie chusteczki higieniczne, to je zjada, ale nie pomyślałam, że może zeżreć książkę w twardej oprawie. Tym samym czytanie bez nadzoru już nie będzie miało miejsca.
Wczoraj Tymek zyskał dwóch nowych kuzynów w pierwszej linii. Ciocia Basia wydała na świat w 37tc. Jasia i Franka. Urodziła ich naturalnie, czym wzbudziła mój podziw. Gdy moja Mama powiedziała mi, że moja Bratowa płakała, gdy usłyszała, że urodziłam, byłam zdziwiona. Gdy ja dowiedziałam się, że Basia urodziła, oczy zaszły mi łzami i zrozumiałam, że matczyna solidarność ma ogromną moc. Przypomina się nam własny poród i wszystkie emocje z nim związane. Niezapomniane i najcudowniejsze emocje.
Dosłownie pożera książki :)
OdpowiedzUsuńCo za papierowi konsumenci :)
OdpowiedzUsuńMoj Mlody tez uwielbia papier, ostatnio probowal zjesc kawalek koperty...na szczescie zauwazylam co planuje, ale o tak nie obeszlo sie od wyciagania skrawkow papieru z buzki. Wsciekal sie okrutnie! Musi im bardzo smakowac ten papier :)
Co do porodow bliskich... odkad Maly jest z nami, placze za kazdym razem jak sie dowiem, ze ktoras z kolezanek/ kuzynek uroddzila :)
zabrał się za nią "od deski do deski " :)
OdpowiedzUsuń:D:D:D No powaliliście mnie dziś:D
OdpowiedzUsuńA z tym płaczem, to świetnie rozumiem;)
Ale że naturalnie? Dwóch? Pod wrażeniem:D
Witold może przybić piątkę Tymkowi, mój prawie zeżarł książkę o Muminkach :D
OdpowiedzUsuńpochłania książki niczym mol :)
OdpowiedzUsuńNikodemek ma książeczki z tej samej serii, uwielbia czytać je przed snem:)
OdpowiedzUsuńPrzekazujemy najserdeczniejsze gratulacje dla Basi i jej rodzinki! Mam nadzieję, że chłopcy będą zdrowi i spokojni:)
A to skubany :) Mądry będzie. Musisz uważać na Niego ! :) A te książeczki są ciekawe, kupuje je malutkiemu i czytam - on lubi słuchać :) Zapraszamy do nas :)
OdpowiedzUsuń