Pomimo, iż już dawno zaopatrzyliśmy się w kubki niekapki, Synko zamiast
pić z nich, obgryzał je i bawił się nimi. Zrezygnowana odstawiłam
je na półkę i podawałam Jemu wodę tylko z butelki. Ostatnimi
czasy Syn dopomina się o picie, wskazuje palcem tam, gdzie stoi
butelka i krzyczy ammm! Niejednokrotnie
pił też już wodę ze szklanki i z plastikowej butelki, choć nie obeszło się bez mokrych ubrań. To skłoniło mnie do ponownego
wyjęcia niekapków i tym razem Synko pozytywnie zdał test picia z
niekapka Lovi. Jednakże, gdy podałam Jemu wodę w kubku NUK z
plastikowym ustnikiem, bawił się, uderzał kubkiem, kombinował,
ale nie potrafił pić. To samo tyczy się kubeczka Lovi 360 stopni.
Obryza, lecz nie pije. Uznałam, że skoro Lovi się sprawdza, zakupimy jeszcze kubeczek NUK z miękkim ustnika. Będzie lada dzień, mam nadzieję, że zda egzamin.
Poważnie przymierzam się też do zakupu kubeczka Doidy, myślę, że
w warunkach domowych będzie idealny.
Lovi |
NUK |
Lovi 360 |
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa kupiłam ustniki niekapkowe do butelek Aventu i te sprawdzają się najlepiej. Właśnie zrezygnowaliśmy z miękkich i wprowadziliśmy twarde i pije się pije :)
OdpowiedzUsuńciekawe rozwiązanie z tym ustnikiem, z nuka fajnie wygląda :) ale jak zwykle ... jak dziewczynka to ten wstrętny róż :/
OdpowiedzUsuńDokładnie! Mam wrażenie, że producenci gadżetów "dziewczyńskich" nie wiedzą, że istnieje kolor czerwony, fioletowy czy żółty, a nawet zielony. Róż jest WSZECHOBECNY! fuj!
UsuńMajka pije z Mam z miękkim ustnikiem i z Doidy
OdpowiedzUsuńMy mamy NUK'a z miękkim ustnikiem i Ania pije w nim od 6 mż. Radzi sobie świetnie, szybko załapała jak trzeba przechylić by wszystko wypić. Doidy też mamy, ale stosujemy tylko w domu z pomocą rodziców, w innym wypadku wszystko było by rozlane:) Powodzenia i myślę, że Twój Synko szybko nauczy się pić z nowego NUK'a.
OdpowiedzUsuńmyślę aby powoli wprowadzić niekapek.
OdpowiedzUsuńnie wiem czy nie za szybko.
Smialo wprowadzaj, to odpowiedni czas.
UsuńA u nas jakos niekapek sie nie sprawdzil.
OdpowiedzUsuńMikolaj woli doidy kubeczek, jednak nie zawsze jest mozliwosc z takiego kubka pic.
Na spacery jednak biore ze soba niekapek z miekkim ustnikiem. Mlody pije, ale bardziej zaiteresowany jest ugniataniem ustnika i wylewaniem zawartosci!
Ha! U nas obryzanie, u Was ugniatanie ;) każdy ma swój sposób na zabawkę hehe!
UsuńMy dopiero do niekapka się przymierzamy i przyznam, że mam wielki znak zapytania nad głową, bo się nie znam:/
OdpowiedzUsuńChyba najpewniej będzie zacząć od niekapka z miękkim ustnikiem, najbardziej przypomina butelkę. Ten, który mamy Lovi, ma twardy, aczkolwiek nie plastikowy, a gumowy. Natomiast ten, który zamówiliśmy, ma zupełnie mięciutki.
Usuń